OSTATNIE

Wrocław: A to pech! Jednego dnia policjanci zatrzymali go dwa razy. Za to samo

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 54-letni kierowca zatrzymany przez funkcjonariuszy z wrocławskiej drogówki. Mężczyzna tego dnia dwukrotnie spotkał się z mundurowymi, a to drugie spotkanie skończyło się jego zatrzymaniem i przewiezieniem do policyjnego aresztu.

– Kierowca podczas pierwszego spotkania z mundurowymi został sprawdzony w policyjnych systemach informatycznych i wówczas wyszło na jaw, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 54-latek zdawał sobie z tego sprawę i po wykonaniu niezbędnych czynności został zwolniony i dalszą jazdę kontynuował już jako pasażer – opowiada Paweł Noga z policji.

Godzinę później ci sami policjanci przecierali oczy ze dziwienia, gdy w tym samym miejscu zauważyli tego samego mężczyznę za kierownicą tego samego peugeota. – W tym przypadku na rękach mężczyzny wylądowały kajdanki i dalszą część dnia spędził w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Zgodnie z aktualnymi przepisami niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności – przypomina Paweł Noga.

Ostatnie na stronie

NIE PRZEGAP